OCP przewoźnika – dlaczego warto inwestować w zabezpieczenie ładunku. Czy warto ubezpieczyć swój ładunek przed wyruszeniem w drogę jako kierowca furgonetki lub ciężarówki? Z pewnością! Znamy przecież przypadki, kiedy pewien przewoźnik stracił kierowcę w Niemczech, a… sam ładunek został skonfiskowany przez państwo jako dowód w sprawie. Sytuacja jest tragiczna i wszyscy mu współczują. Aby jednak nie powtarzać tych samych błędów, warto zainwestować w OCP swojego przewoźnika. To dość tania inwestycja, która chroni nas przed wszelkimi złymi zdarzeniami.
Co to jest OCP operatora?
W skrócie jest to ubezpieczenie OC osoby przewożącej towar. Szczególnie przydatne dla tych, którzy muszą podróżować na duże odległości, w tym za granicę. Dzięki temu przewoźnik ma pewność, że nawet jeśli przesyłka zostanie okradziona, zostanie zniszczona lub dostawa będzie opóźniona – odzyska pieniądze, zwykle w pełnej kwocie. Niektórzy uważają, że nie jest to potrzebne, to tylko zbędny dodatek. Nie wolno ci tak myśleć! Nigdy nie wiesz, co cię czeka na drodze, zwłaszcza gdy tyle słyszysz o wypadkach drogowych.
Czy OCP przewoźnika uchroni nas przed własnymi błędami?
Tak i nie. Wszystko zależy od firmy ubezpieczeniowej. Nawet jeśli awaria ładunku jest spowodowana winą kierowcy, są tacy, którzy są gotowi stracić pieniądze. Zawsze trzeba uważnie przyglądać się ofertom i w razie potrzeby pytać. Często OCP przewoźnika może częściowo lub całkowicie zwolnić nas z odpowiedzialności za niepełne wykonanie umowy z klientem. Regulują to przepisy ustawowe i wykonawcze, takie jak Kodeks Cywilny, Prawo Przewozowe i związane z nim akty oraz Konwencja o umowach międzynarodowego przewozu towarów.
Warto zainwestować w OCP operatora
Sugerowanie zbyt niskiej ceny może mieć katastrofalne skutki. Ubezpieczenie powinno być procentem od rocznego obrotu netto (jak wszyscy wiemy – im wyżej tym bardziej cena pójdzie w górę), rodzaju przewożonego towaru oraz podstawy kwoty gwarancyjnej. Ta ostatnia powinna całkowicie pokryć cenę towaru, który posiadamy. Trzeba jednak wiedzieć, że towarzystwa ubezpieczeniowe na ogół nie chcą w ten sposób zabezpieczać niebezpiecznych przedmiotów: alkoholu, dzieł sztuki, żywych zwierząt (w końcu mogą nie przeżyć podróży), tytoniu i wyrobów tytoniowych, pieniędzy, biżuterii czy wyrobów elektronicznych. W takim przypadku czasami trzeba zapłacić wyższą składkę – bo ryzyko jest większe.
Oczywiście kierowca ma szereg zobowiązań wynikających z umowy. Jeśli nie zastosuje się do wszystkich środków bezpieczeństwa, straci potencjalne wypłaty z ubezpieczenia. Oczywiście tę sytuację można zminimalizować, ponieważ niektóre firmy ubezpieczeniowe zgadzają się na wypłatę odszkodowania, nawet jeśli jest to wina kierowcy. Aby jednak dołączyć, trzeba zapłacić trochę więcej pieniędzy, tzw. obniżoną cenę. Możesz też ubezpieczyć się ze swojego wkładu, ale pamiętaj, że część strat musimy pokryć. Czy liczymy? To zależy od wartości samego towaru. Pamiętajmy też, że każdą umowę można negocjować z ubezpieczycielem.
Dlaczego warto inwestować w OCP przewoźnika
Następnie poprawiamy wizerunek własnej marki, ponieważ coraz mniej klientów chce wysyłać towary nieubezpieczoną drogą. Tego wymaga instynkt samozachowawczy.
Kiedy jeszcze możemy nie otrzymać odszkodowania? Musimy dokładnie przeanalizować umowę o wykluczeniu, czyli dowiedzieć się, w jakich okolicznościach nie zostanie ona nam przekazana. Dotyczy to zazwyczaj skrajnych przypadków: kierowania pojazdem przez kierowcę pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających, wydania towaru osobie nieupoważnionej (zniszczył go), pojazdu w złym stanie technicznym.
Jazda w określonych warunkach, konfiskaty przewożonych przedmiotów, niewłaściwego umieszczenia lub załadunek towaru itp. Trzeba też liczyć się z ryzykiem uszkodzenia ładunku przez osobę trzecią, w końcu wiemy o agresywnych tłumach wdzierających się na ulice, próbujących wskakiwać na ciężarówki i okradających je. Trzeba też uważać na oszustów gotowych wyłudzić towar od kierowców. Umowa ubezpieczenia powinna uwzględniać różne sytuacje ryzyka, które mogą wystąpić w krajach, do których wysyłamy towar.
Musimy też pamiętać, że ubezpieczenie obejmuje określone kraje. Jeśli ubezpieczyciel napisze, że nie wyraża zgody na wysyłkę ładunku na Ukrainę, a my zdecydujemy się na wyjazd za Bug – jeśli przesyłka OCP przewoźnika https://www.fullpolisa.pl/wylicz-skladke/ubezpieczenie-ocp-przewoznika/ zostanie naruszona, nie będziemy w stanie pomóc. Istnieją dwa rodzaje umów, które możemy zawrzeć – niektóre dotyczą tylko terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, inne, które obejmują już inne kraje i rządzą się innymi prawami. Warto pomyśleć o tym, czego w danej chwili potrzebujemy. Zwykle oferty nie różnią się zbytnio od siebie, bo nikt nie chce być w tyle za konkurencją, ale zawsze jest jakiś standard cenowy. Wybierajmy więc mądrze!